piątek, 31 lipca 2015

Chase Mornem


Chase  Mornem

Siedemnaście lat



Mów tak, żeby ludzie uwielbiali cię słuchać. Słuchaj tak, żeby ludzie uwielbiali do ciebie mówić. 



Rodzice: Eugenia Mornem i Hermes



Wygląd: Ma brązową skórę i ciemne loczki, tworzące na jego głowie urocze afro. Mimo że ma dwa metry wzrostu i wyraźne muskuły, jest na tyle smukły, że nie przypomina olbrzyma. No, jak dla kogo. Dla takiej Suzanne, która ledwo dobija do metra sześćdziesięciu- owszem, jest. Chłopak nigdy nie wygląda groźnie, do każdego się miło uśmiecha, a nawet jak nie, to i tak bije od niego pewne ciepło i wydaje się być pogodny.


„Nicolas próbował mi wmówić, że jest z jakieś Afrykańskiej wioski i radził, żebym na powitanie odtańczyła taniec deszczu. Z perspektywy czasu, mogę jedynie powiedzieć tyle, że moja znajomość i Chasa, rozpoczęła się bardzo… tanecznie. (…) Na szczęście Chase był bardzo wyrozumiały i nie żywił do mnie urazy długo. Powiem więcej- przez pierwsze dwa dni co mnie widział, to powtarzał niektóre kroki z mojego układu ‘tańca deszczu’.” 


Charakter: Jest osobą bardzo pogodną i dowcipną, uśmiecha się do wszystkiego co się rusza. Lekko zarozumiały i pewny siebie, zdaje się myśleć, że jego powołaniem jest pomaganie i bycie ‘dobrym wujkiem’ dla każdego w każdej sytuacji... Jak Hermes pomaga podróżnikom, tak jego syn chce pomagać wszystkim, którzy potrzebują jego wsparcia. Jest bardzo inteligentny i bystry, jednak nie przyjmuje do wiadomości, że może się mylić. Dostrzega wady innych, niestety nie swoje. Bierze udział w Turnieju, jest bardzo silny.



Ciekawostki:

1. Wbrew przekonaniom Victorii nie pochodzi z Afryki. Jest Jamajczykiem, ale chyba lepiej, żeby tego Vicky już nie odkryła- wtedy tańce deszczu zastąpią fałsze Boba Marleya, a tego nie chce nikt.... 

2. Jest bardzo dojrzały jak na swój wiek, wręcz zbyt dojrzały. Dlatego w obozie nie ma zbyt wielu dobrych znajomych- inni są dla niego zbyt dziecinni. 

3. Uwielbia gry w karty na 'fanty', ale wie, że nie ma w tym umiaru. Dlatego próbuje  trzymać się z dala od tych gier, a kiedy mu nie wyjdzie... cóż. Kiedy Chase gra w karty jego rodzeństwo ma swoją Gwiazdkę, ponieważ zawsze dostają jakieś prezenty, kiedy go ograją (bo ten nie ma umiaru).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.