Peter Redclif
Szesnaście lat
"Peter: A na Turnieju poszło ci słabo, nie umiesz walczyć.
Victoria: Bystry jesteś. Chcesz mi powiedzieć coś jeszcze, czy od razu dobić?
Rodzice: Anastazia Redclif i Ares
Wygląd: Ma metr osiemdziesiąt pięć i jest dobrze zbudowany jak na szesnastolatka; ma piegi, rude włosy i brązowe oczy, które nadają mu momentami wręcz uroczy wyraz twarzy. Jest przystojny na swój sposób,
wyglądem przypomina trochę wyrośniętego gryzonia (nie, nie ma wystających
jedynek, ani odstających uszu).
"Yhym, świetnie. Przez ostatnie dwadzieścia minut
(...), dowiedziałam się, że jestem seksowna, wredna, bez serca, dzika (to
ewidentnie moje ulubione), oraz arogancka. No i teraz, że jeszcze agresywna. I
wszystko to były komplementy. Ten facet naprawdę miał coś nie tak z systemem
wartości…!"
~ Victoria o Peterze
~ Victoria o Peterze
Charakter: Chłopak jest raczej
bardzo pewny siebie i zarozumiały, ale nie narcystyczny- on po prostu uważa, że wszyscy istnieją po to, żeby mu się podporządkowywać. Nadpobudliwy, arogancki i lubiący przemoc- no synalek tatusia w pełnym obrazie.
Nie jest głupi, jest bardzo inteligentny i sprytny, choć niezbyt elokwentny-
treściwy i rzeczowy... Łatwo popada w konflikty, co skutkuje bójkami. Raczej
nie zaprząta sobie głowy przyjaźniami. Ludzi dzieli na wrogów i nie wrogów, a
jedyny wyjątek to Rowllens.
"- Nie zwalaj winy na mnie. Sama chciałaś tu przyjść.
- Bo groziłaś mi randką z Peterem- mruknęłam, wskazując brodą na Człowieka Gryzonia, który stał obok mnie. Słysząc moje słowa, chłopak zmarszczył groźnie brwi i zaraz poprawił, niemal dumny:
- Nie, to ja ci nią groziłem- oznajmił, a ja z powagą kiwnęłam głową.
- Racja."
Ciekawostki
1. Mimo że jest synem boga wojny, nie jest mistrzem w każdej dziedzinie walki. Ku jego ogromnej irytacji, kompletnie nie ma cela i nie umie ani strzelać z łuku, ani rzucać nożami.
2. Jest zakochany w Victorii, a jej odmowy uważa jedynie za zabawę, bo według niego dziewczyna celowo zgrywa niedostępną. Oczywiście jest przekonany, że ta świata poza nim nie widzi i na niego leci... Cóż, śmiesznie będzie, jak temu siłaczowi z ADHD ktoś uświadomi, że się myli.
3. Nienawidzi wszelkiego rodzaju gier karcianych i planszowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.